środa, 1 stycznia 2014

orientalne przekąski - mielone kulki + słodko-ostre drobiowe szaszłyki

Hej, hej w Nowym Roku!
Dzisiaj potrawy orientalne, smaki korzenne, przyprawy ostre. Przysmaki przyrządzałam na sylwestrową noc, jednak możecie je upiec na każdą inną imprezę:)
Robi się je bardzo szybko, na przyjęcie będą pyszną przekąską (zebrały dobre noty, więc chyba warto spróbować) serwowaną na zimno lub gorąco - według uznania!
Na ten wyjątkowy wieczór i noc postanowiłam przyrządzić orientalne szaszłyki drobiowe, małe kuleczki z mięsa mielonego na ostro i tzatziki. MMMM pychota!

Mięso:
- filety z kurczaka ( ja miałam 5-6 płatów)

Do przygotowania marynaty do drobiu potrzebujemy:
- 2 małe jogurty naturalne
- przyprawy: kolendra, kurkuma, curry, ostra i słodka papryka, pieprz, sól
- świeża mięta
- płynny miód
- czosnek



Aby uzyskać specyficzny orientalny i korzenny smak potrawy sięgnęłam po wiele przypraw (przyznaję, że kolendry używałam pierwszy raz, musicie być ostrożni, gdyż ma mocny gorzki smak, dodając jej zbyt dużo zdominuje wszystkie inne przyprawy i marynata będzie zbyt intensywna). O proporcjach musicie jednak zdecydować sami, ja również doprawiałam ją metodą prób i błędów...Do jogurtu naturalnego dodałam rozgniecioną kolendrę, curry, nieco kurkumy, paprykę, posiekaną miętę (niecałą garść), kilka ząbków czosnku.
Nie wiedząc, że smak kolendry jest aż tak intensywny...przesadziłam i musiałam ratować się miodem i sokiem z pomarańczy, co osłodziło i złagodziłoby gorzki smak przyprawy


Mięso pokroiłam w długie paski, które po zamarynowaniu ( mięso w marynacie pozostawiłam na około 1 godzinę) nakłuwałam na patyczki


Gotowe szaszłyki piekłem w piekarniku 200 stopni około 30 minut (obracając w międzyczasie)


Na drugą przekąskę potrzebujemy:

Mięso: około 1 kg mięsa mielonego z indyka (lub inne, według uznania)

Przyprawy:

- majeranek
- maggi
- 2 jajka
- słodka i ostra papryka
- rozmaryn

Jako że drób jest bardzo mocno i orientalnie przyprawiony, chciałam aby w mielonych kuleczkach przyprawą dominującą była papryka (doprawiamy według uznania), zamiast soli użyłam maggi w płynie, do tego 2 jajka, odrobina rozmarynu i majeranku, i wszystko ugniatamy na jednolitą masę. Gotowe mięso smażymy na rozgrzanej patelni, starając się uformować kulki ( nie używałam tartej bułki) 



Do obu przysmaków idealnym dodatkiem, który zneutralizuje nieco mocne smaki będzie sos tzatziki.
Do niego użyłam:

- 2 małych serków homogenizowanych naturalnych
- 1 mały jogurt naturalny
- 3 ząbki czosnku
- 1 obrany i starty na dużych oczkach ogórek
- sól i pieprz do smaku

Starty ogórek odsączyłam na sitku z nadmiaru soku, odstawiając go na około godzinę. Wszystkie składniki dokładnie wymieszałam, doprawiłam, na końcu dodałam ogórka...i gotowe!:) Prawda, że to dziecinnie łatwe?


niedziela, 1 grudnia 2013

Świąteczne ciasto miodowe z migdałami, figami i żurawiną


Przyznaję się bez bicia, bardzo długo mnie nie było...
Powracam jednak z nowym słodkim, świątecznym przepisem!
Dziś postanowiłam zrobić próbę przed świątecznymi wypiekami i przetestować jeden z przepisów zachwalanych przez dwóch panów. 

Ciasto baaaardzo słodkie, dla prawdziwych fanów słodyczy (nawet dla mnie - fanatyka słodyczy, było chwilami zbyt słodkie). Ciasto z miodem, karmelizowanymi migdałami i bakaliami - żurawiną i figami. Już same składniki mówią same za siebie - czysta słodycz gwarantowana!

Do przygotowania potrzebuję:
- 100g masła
- 50g cukru
- 50g miodu
- 3 jajka
- 2 łyżki kwaśnej śmietany (ja pozwoliłam sobie na inwencję twórczą i zastąpiłam ją zwykłą 12% śmietaną-nic się nie stało)
- 200g mąki
- 50g zmielonych migdałów
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150g suszonych fig i żurawiny

  
Cukier, miód i masło miksuję na gładką masę


Dodaję jajka...


Na samym końcu śmietanę i dalej miksuję...


Żurawinę i figi kroję w kostkę, wrzucam do miseczki i zalewam gorącą wodą. Pozostawiam na 10 minut.

Odcedzam i osuszam, prószę delikatnie mąką i dorzucam do ciasta


Ciasto mieszam delikatnie łyżką



Ciasto piekę w 180stop. przez jakieś 25 minut. Przez ten czas karmelizuję posiekany migdały. Przypieczone będą tworzyć słodką "skorupkę". Do przygotowania jej potrzebuję:
- 100g masła
- 80g cukru
- 100g miodu
- 2 łyżki (kwaśnej) śmietany
- 200g posiekanych migdałów
- 1/2 łyżeczki cynamonu



Gotową masę nakładam na podpieczone, jeszcze ciepłe ciasto i piekę dalej jakieś 15-20 min. w temp. 190stop.





Gotowe ciasto wygląda baaardzo słodko i apetycznie:)


Wszystkim łacuchom - SMACZNEGO!





niedziela, 3 marca 2013

lekkie ciasto cytrynowe

Mam dziś dla was bardzo łatwy (jak zwykle i jak wszystkie moje) przepis na cytrynowe lekkie (nie znaczy to, że nie kaloryczne:P ) ciasto - w sam raz na niedzielę.
Przygotujcie tylko:

2 cytryny
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
340 g mąki
250 g cukru
250 g margaryny Kasia
4 jajka
1 łyżeczka aromatu cytrynowego

Cukier miksujecie z margaryną i dodajecie stopniowo po 1 jajku. Gdy całość dobrze się wymiesza, dodajecie mąkę oraz proszek do pieczenia.
Z cytryny wyciskacie sok oraz ocieracie skórkę. Wszystko dodajecie do ciasta i jeszcze raz dobrze miksujecie.
Gotowe ciasto wykładacie do formy i pieczecie 40 minut w 180 stopniach.

Gdy ciasto będzie gotowe, możecie polać je lukrem cytrynowym, dla wzmocnienia cytrynowego smaku (nie bójcie się, nie będzie kwaśne;) )
Wycisnęłam sok z całej 1 cytryny i dodałam cukier puder (w zależności, jaką chcecie otrzymać konsystencję)




sobota, 12 stycznia 2013

Czekoladowo-czekoladowe browni

Na ten styczniowy, trochę mroźny weekend proponuję pyszne, mega czekoladowe i oczywiście kaloryczne brownie!
Przepis jest bardzo prosty, nawet ci, którzy omijają na co dzień kuchnię bardzo szerokim łukiem, poradzą sobie z nim. Co ciekawe, możecie do niego użyć dowolnych dodatków - wedle waszych gustów!

Oto ono:
2 x 100 g czekolady gorzkie 
200 g margaryny
100 g mąki
300 g cukru
6 jajek

dodatki wedle gustu
garść rodzynek, migdały, orzechy, żurawina suszona itp.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (czyli gotująca woda w garnku, na to miska szklana lub metalowa - nich wam broń Boże nie przyjdzie do głowy plastikowa - ja miałam kiedyś taki głupi pomysł ;)
Dorzucamy pokrojoną w kostkę margarynę
Podczas gdy czekolada się kąpie, miksujemy wszystkie jajka. Do tego cukier, potem mąka i na koniec ciepła masa czekoladowa. Wszystko miksujecie. Gdy już ciasto będzie gotowe, dorzucacie orzechy, migdały, co tam chcecie. Ciasto przelewacie do wyłożonej papierem do pieczenia blachy (ja mam mały piekarnik i blachę 30 x 30). I już do piekarnika 180 do 200 stopni na... 18-20 minut!




Czyż to nie proste? W 30 minut macie gotowe ciasto dla niezapowiedzianych gości :) Jeśli jeszcze wam mało czekolady, możecie oczywiści dodać polewę. Najlepsze browni jest na drugi dzień, gdy nieco stwardnieje, jednak czekoladowa masa rozpływa się w ustach.

MMMMMMM.....



niedziela, 23 grudnia 2012

świąteczne ciasteczka z pomarańczą, czekoladą, orzechami

Dzisiaj przepis na bardzo proste i szybkie ciasteczka świąteczne. Być może nie macie pomysłu lub czasu na pieczenie wielkich, okazałych ciast. Te ciasteczka będą świetnym rozwiązaniem na świąteczna słodkość!
Przygotowanie ciasta zajmuje może z 5 do 7 minut, pieczenie ok. 15. W smaku są rewelacyjne, więc to naprawdę niewiele, żeby uzyskać takie słodki efekt:)

Potrzebujecie:

1/3 szklanki cukru (tak było w przepisie, jednak ja zmieniłam na 1/2 szklanki cukru pudru, dzięki temu ciasto będzie jedwabiście gładkie i bez grudek)
2 szklanki mąki
200g margaryny (w przepisie było masło, jednak po złych doświadczeniach i nieudanych wypiekach, wybrałam Kasię)
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki aromatu pomarańczowego
5 -6 kostek posiekanej gorzkiej czekolady
6 orzechów włoskich

Margarynę z cukrem pudrem mieszam mikserem, dodaję mąkę, proszek do pieczenia, aromat pomarańczowy. Niestety nie uda się idealnie połączyć wszystkich składników mikserem, więc wyrabianie ciasta musicie dokończyć ręcznie;) Gotowe ciasto mieszacie z posiekanymi orzechami i czekoladą i jeszcze raz ugniatacie. Z ciasta formujecie kuleczki wielkości orzechów włoskich i lekko spłaszczacie.
Ciasteczka wykładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 - 200 stopniach około 10-20 minut.



Możecie także zrobić cynamonowe ciasteczka z dodatkiem skórki pomarańczowej, imbirem. 
Ciepłe ciasteczka możecie dodatkowo obtoczyć w cukrze pudrze.


Zapas ciastek na kojne...3 dni? Bo więcej w puszce nie wytrzymają;)



czwartek, 20 grudnia 2012

shake bananowo-pomarańczowy

Dziś coś specjalnego! Może być na śniadanie, można go wypić w ciągu dnia.
Porcja, którą dziś przygotowałam to dobre pół litra napoju mlecznego, spokojnie wystarczy dla dwóch osób!

Wszystko co potrzebujecie to

0,5 l mleka
3 pomarańcze
1 grejfrut
2 banany
odrobina cynamonu

Banany obieramy, kroimy i wrzucamy do wysokiej miski, która ułatwi nam miksowanie wszystkich produktów. Podobnie z pomarańczami, kroimy na pół i wyciskamy z nich cały sok. Tak samo z grejfrutem.
Na koniec wszystko miksujemy 

świąteczne pierniczki

Dziś przepis na pyszne świąteczne pierniczki! Są mega proste i szybkie do zrobienia (zależnie tylko dla ilu osób pieczecie i z jakiej ilości ciasta, bardzo możliwe, że pieczenie może się przedłużyć;) )
Pierniczki piekłam już 2 razy w tym roku, przeznaczę je na prezenty dla znajomych bardziej i mniej :)
Oto składniki, których potrzebujecie:

70g margaryny
125g miodu (najlepiej płynnego)
70g cukru
1 czubata łyżka przypraw do piernika
1 jajko
1 łyżka kakao
250g mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Na początek miód, margarynę i cukier rozpuszczacie w garnku. W tym czasie miksujecie jajko z kakao i przyprawą do piernika. Masa miodowa musi przestygnąć. Gdy już będzie gotowa, dodajecie do kakaowej mieszanki mąkę i masę miodową na przemian. Miksujecie bardzo, bardzo długo, tak aby wszystkie składniki się połączyły. Ciasto na pierniki możecie do samego końca miksować przy pomocy spiralnych końcówek. 


Ciasto na pierniki będzie elastyczne i będzie "przeciekać przez palce", nie może jednak kleić się do rąk. Jeśli tak jest, dodajcie odrobinę mąki.


Gotowe ciasto wkładamy na 30 minut do lodówki. 
Następnie ciasto wałkujemy i wykrawamy pierniki dowolnych wzorów. Podana ilość ciasta wystarcza na ok. 20 - 30 pierniczków, zależnie od wykorzystanych foremek. Pierniki pieczemy ok. 10 minut w temperaturze 180 stopni.


Gotowe, wystudzone pierniczki smarujemy lukrem (ja zamiast wody dodaję sok z cytryny lub pomarańczy).


Gotowe pierniczki zapakuję w przezroczystą folię i ustawię pod choinką!


Wesołych świąt!